Zerwane odciski i tejpowanie na pomoc

Zerwane odciski i tejpowanie na pomoc

5 października, 2019 19 przez Rafał Musidlak

Zerwane odciski to dla mnie nie pierwszyzna. Z zerwanymi odciskami borykać się muszą amatorzy sportów siłowych, choć pewnie jeśli trenujesz na maszynach lub głównie w pozycji siedzącej albo leżącej (klasyka kulturystyki), to nie spotkałeś się z tym problemem. Kiedy występuje największe prawdopodobieństwo zerwania odcisku?

Przy bardzo dużych obciążeniach w przypadku ćwiczeń ciągnących z masą własną oraz sztangą. Najczęściej odcisk zerwać możesz podczas ćwiczeń na drążku do podciągania. Wówczas cała masa Twojego ciała wisi na skórze wewnętrznej części dłoni i kiedy odciski są już wystarczająco wyhodowane, grozi im zerwanie.

Jeszcze większe prawdopodobieństwo zerwania odcisku wystąpi podczas ćwiczeń dynamicznych i złożonych, kiedy dłoń niejako okręca się wokół drążka. Ja najczęściej zrywam odciski w trakcie podciągania z trzymaniem drążka jedną dłonią – wtedy jedna dłoń musi sobie radzić z całą masą mojego ciała – a także w trakcie wspierania ciągiem (muscle up).

Odcisk zerwać możesz także wtedy, gdy trzymasz w dłoniach duży ciężar. Mam tu na myśli np. martwy ciąg, zarzut lub rwanie albo np. spacer farmera. Przypadłość ta występuje więc najczęściej u gimnastyków, crossfiterów, strong-manów oraz ciężarowców olimpijskich.

Dlaczego warto tejpować dłonie i jak to robić?

Tejpowanie służy dwóm celom. Po pierwsze zapobiega zerwaniu, a po drugie umożliwia kolejny trening, kiedy odcisk już został zerwany. Jakie są zalety? Niestety rękawice treningowe nie zawsze są wygodne i nie w każdym ćwiczeniu są komfortowe. Osobiście wolę trenować na gołe dłonie ponieważ wtedy chwyt jest najpewniejszy.

Użycie taśmy kinezjologicznej lub innej sportowej umożliwia zaklejenie tylko uszkodzonego fragmentu dłoni. Tym prędzej postanowiłem wyszukać informacji na ten temat. Wykorzystałem sposób tejpowania z tego filmu:

Nie miałem zbyt wiele czasu na wyszukiwanie taśmy RockTape więc zakupiłem pierwszą lepszą w sklepie stacjonarnym. Efekt:

Przyznam szczerze, że komfort treningu z tak otejpowaną dłonią nie jest 100-procentowy, ale jest to jakaś deska ratunkowa. W moim przypadku walka z zerwanym odciskiem trwa zazwyczaj kilka rund. Najpierw zrywam odcisk. Następnie odcisk się goi, robię trening i… znów pojawia się krew. Nie chcę czekać, aż skóra całkiem wydobrzeje, bo trwałoby to jakieś 3 – 4 tygodnie. Nie mogę pozwolić sobie na taką przerwę więc zawsze nadrywam na wpół zagojony odcisk.

Trening z taśmą faktycznie pozwolił tego uniknąć.

Czy polecam? Zdecydowanie. Taśmę kinezjologiczną możesz użyć nie tylko do zabezpieczania odcisków, ale także do usztywniania, kostek, łokci, barków, nadgarstków. Taka taśma powinna się zdecydowanie znaleźć w niezbędniku sportowca. Na koniec polecę Ci jeszcze jeden sposób tejpowania, który również budzi moje zaufanie:

Pozdrawiam, niech Twoje dłonie mają się dobrze.