
Trening bez sprzętu – czy aby na pewno?
11 sierpnia, 2020Czy trening bez sprzętu jest wykonalny? Przyjrzyjmy się sprawie bliżej. Jak trening to siłownia… lub inna placówka sportowa, gdzie można uprawiać daną aktywność. Jakie są zalety uczęszczania na siłownię, boks crossfitowy, stadion lekkoatletyczny itp.?
Są dwie największe zalety. Po pierwsze, mamy dyspozycji drogi, profesjonalny sprzęt sportowy, z którego możemy korzystać w cenie karnetu lub wstępu. Po drugie, możemy znaleźć tam trenera, pracownika siłowni, który w razie czego doradzi, podpowie itd.
Dlaczego zatem jest masa ludzi, którzy szukają po internetach informacji na temat treningu bez sprzętu i w ogólne decydują się na takie rozwiązanie?
Jak się głębiej nad tym zastanowić to jest kilka powodów:
- Koszty: Jest wiele osób, które chcą być aktywni, ale nie traktują tego poważnie, a aktywność fizyczna nie jest na ich liście priorytetów. Tym bardziej nie zamierzają wydawać na to pieniędzy. A sprzęt to koszty. Siłownia także wiąże się z finansami.
- Brak dostępu do siłowni: Nie w każdej miejscowości znajdują się profesjonalne siłownie. A zakup sprzętu, takiego jak sztanga, obciążenie itp., na swój własny użytek to spory wydatek. Tak więc trening bez sprzętu to niekiedy konieczność, a własny wybór.
- Priorytety sportowe: Ostatnimi czasy kalistenika, czyli trening bez obciążenia zewnętrznego, zyskuje na popularności. Tym samym pasjonatom kalisteniki żaden sprzęt – przynajmniej z pozoru – nie jest potrzebny.
- Nieśmiałość: Powód być może trochę infantylny, ale naprawdę realny. Jest wiele osób, którzy zwyczajnie wstydzą się ćwiczyć przy innych, uważając, że na siłownię przychodzą sami zaawansowani sportsmani i sportsmanki od urodzenia, a oni sami tam nie pasują.
No dobrze, ale czy trening bez sprzętu to tylko slogan, czy jest to naprawdę do zrobienia?
Sprzęt – a co to takiego?
Wydawałoby się, że każdy z nas wie czym jest sprzęt, ale tak naprawdę nie jest to do końca jasne. Przez hasło „trening bez sprzętu” zazwyczaj rozumiemy trening siłowy bez sprzętu takiego jak hantle, sztanga, maszyny treningowe itp. Czyli trening siłowy możliwy do wykonania w warunkach domowych.
Mamy więc na myśli konkretny sprzęt, a nie sprzęt generalnie. Rzeczywistość jest jednak taka, że każdy sport wymaga jakiegoś wyposażenia, niezależnie od tego czy mowa i kulturystyce, bieganiu czy kalistenice, a trening bez sprzętu to właściwie puste słowa.
Czy aktywność sportowa musi kosztować?
Po pierwsze należy sobie uświadomić jedną rzecz. Aktywność fizyczna – celowo unikam słowa „sport” bo nie każdy czuje się sportowcem, szczególnie na początku – to część Twojego życia. A życie wymaga pieniędzy. Żeby zjeść… płacisz, żeby się umyć… płacisz, żeby przeczytać ten artykuł… płacisz. W końcu jedzenie, mydło i internet też nie są za darmo.
Niech Cię więc nie odstrasza fakt, że aby potrenować też będziesz musiał wydać nieco grosza. Tym bardziej, że chodzi o Twoją formę, zdrowie, a w niektórych sytuacjach nawet nowe, lepsze życie. BTW, ludzie najczęściej nie szczędzą pieniędzy na nowy smartfon, z którego możliwości korzystają jedynie w 10%, a żałują na własne zdrowie – taka refleksja.
Odzież
Odzież sportowa to pierwsza rzecz na jaką wydamy pieniądze. A nie jest to wcale 10 zł. Na pozór tani sport jakim jest bieganie, nie wymaga żadnego sprzętu. Wychodzisz i biegasz. Jednak… Buty do biegania to koszt niekiedy kilkuset złotych.
Jeśli chodzisz na siłownię, to w butach po prostu jesteś. Nie mają większego znaczenia, a nawet można je zdjąć do przysiadów na przykład. Można kupić byle jaki model zważywszy na fakt, że regulamin siłowniany zazwyczaj nakazuje zmianę obuwia, co zresztą wydaje się uzasadnione.
Jednak jeśli biegasz buty są już Twoim podstawowym sprzętem. Pomijając fakt, że najzdrowiej jest biegać w trampkach na płaskiej podeszwie, a buty sportowe z wszelkimi udogodnieniami mogą powodować problemy z kolanami i stawami skokowymi, to biegacze wydają na buty mnóstwo kasy.
Poza tym, legginsy, kurtka przeciwdeszczowa, wiatrówka, czapka, bielizna termoaktywna i często także zegarek z pulsometrem. Czy zatem bieganie to trening bez sprzętu? Tak się często promuje jogging. Prawda jest taka, że często bieganie jest droższe niż trening na siłowni.
Amatorzy treningu siłowego faktycznie mają lepiej w tej kwestii, ale to nie znaczy, że nie wydają na odzież. Chociaż w tym przypadku jest to raczej kwestia dobrego samopoczucia niż niezbędny wydatek. Prędzej czy później i tak zaczniesz w końcu przywiązywać coraz większą wagę do tego w czym ćwiczysz. W końcu na treningach spędzasz kawałek swojego życia.
Obciążenie
Sztanga, hantle i talerze to z pewnością najdroższy sprzęt sportowy. Jeśli tego potrzebujesz to masz dwa wyjścia. Albo zakupisz to wszystko dla siebie, co wcale nie jest głupim pomysłem moim zdaniem, albo będziesz korzystał z siłowni.
Tak czy owak będzie się to wiązało z wydatkami.
Sprzęt treningowy
Jeśli zdecydujesz się na trenowanie w samotności, w zaciszu własnego mieszkania, piwnicy czy stodoły, to i tak koszty prawdopodobnie Cię nie ominą. Nawet jeśli zamierzasz uprawiać kalistenikę. Owszem, możesz wmontować stalową rurę między ścianami przedpokoju w swoim mieszkaniu, zamiast kupować firmowy drążek do podciągania.
Jesteś szczęściarzem, jeśli masz dostęp do flow-parku. Wówczas masz cały sprzęt za free. Nie każdy ma jednak takie szczęście.
Ile faktycznie kosztuje „trening bez sprzętu”?
Po pierwsze, najpierw myślimy nad priorytetami, a potem zastanawiamy się nad tym jakiego sprzętu będziemy potrzebować. Nigdy odwrotnie. A często ludzie tak robią. Między innymi klienci telezakupów, w których sprzedawane są wymyślne urządzenia fitness, które mają zwiększyć naszą formę i poprawić sylwetkę.
Kupując takie urządzenie to Ty musisz się z nim zapoznać i ćwiczyć tak jak przewidział producent, składając w ręce urządzenia swoją treningową przyszłość. Osoby nabywające takie g*wno pokładają nadzieję w samym urządzeniu, a nie we własnych wysiłkach.
Frajerów nie brakuje. Jeśli zdarzyło Ci się kupić coś takiego to nie czuj się urażony. Mi też przytrafiło się wysłać smsa za 60 zł bo nie przeczytałem drobnego druczku. Należy się klepnąć w czoło i nie robić głupot na przyszłość.
Jednak jeśli chodzi o trening to uważam, że nie należy się szastać bez sensu, ale głupotą jest żałowanie każdej złotówki na swój sprzęt. I chociaż każdy sport wymaga nakładów finansowych to trening funkcjonalny, w tym siłowy, wcale nie musi nas rujnować. Co robić żeby było tanio?
Drążek do podciągania
Podciągać możesz się wszędzie, choćby na gałęzi – ehe, już widzę jak lecisz do lasu lub parku i szukasz drzewa z gałęzią odpowiednio prostą, równoległą do ziemi i w miarę nisko rosnącą. A potem co trening lecisz właśnie do tego drzewa. Czcze gadanie.
Drążek musi być. Nie jest to jednak nic drogiego, tym bardziej, że najlepszy drążek to zwykła rura stalowa. Więcej na temat tutaj:
Kółka gimnastyczne
Tzw. ringi to sprzęt, który może zastąpić niemal całą siłownię. Daje prawie nieograniczone możliwości. Nadają się do treningu na masę mięśniową, gimnastycznego i przekrojowego. Można używać na zewnątrz jak i w domu. Poza tym są lekkie i mobilne. Po treningu można schować do szuflady. Rewelacyjny stosunek możliwości do ceny.
Profesjonalne ringi gimnastyczne, jakie stosowane są na zawodach gimnastycznych, to spory wydatek. Poza tym takie kółka są przystosowane do montażu na dużych wysokościach w halach sportowych.
Jednak w miarę rozwoju gałęzi fitnessu, jaką jest amatorski trening funkcjonalny oraz gimnastyczny, dziś mamy dostęp do kółek gimnastycznych do zastosowania w warunkach domowych i przydomowych. Ja sam trenuję na ringach zakupionych w firmie Bushido i Tobie też takie polecam. SPRAWDŹ TUTAJ.
Czy zatem trening bez sprzętu jest do wykonania? Na dłuższą metę nie. Na szczęście obecnie sprzęt sportowy jest szeroko dostępny i nie ma powodów do zmartwień.
Ja do tej pory robiłem ten błąd . Ćwiczyłem na tym co jest bo nie było pieniędzy . Teraz mam zamiar rozpocząć wszystko od nowa. Chce poprawić sytuację z pieniędzmi żeby móc dużo profesjonalnej ćwiczyć . Między innymi chce mieć dopięta na maksa dietę – bo tutaj często musiałem trenować na deficycie jak nie było pieniędzy już i jeść to co jest w domu – czyli jedno wielkie g* wno . Chce mieć na fizjoterapeute. Bo mam wrażenie że moje ciało to jedna wielka patologia . Np dajmy takie dwugłowe . Ciągle mi się spinają i nie wiem kompletnie co mam z tym zrobić . Nawet jak już wyrobie sobie jakiś zakres ruchu ( kilka razy udało mi się dotknąć nawet podłogi całymi dłońmi ) to za kilka dni wszystko się spina i nie mogę schylić się kilka centymetrów bo wszystko mnie rwie- zwłaszcza gdy robię coś fizycznie gdzie trzeba się dużo schylać . Dodatkowo mam ciągle bóle kręgosłupa – podejrzewam że jest to przez właśnie spięte dwojki. Często bolą mnie barki . Generalnie mam wrażenie że moje ciało to patologia. A dwójki są dosyć potrzebne w kalistenice do ćwiczeń typu V-Sit. Dodatkowo chce mieć też na jakiegoś trenera . Ja jestem naprawdę pracowity ale nie umiem tego sobie poukładać wszystkiego . Fajnie by było jakby ktoś doświadczony mi wszystko układał a ja bym tylko robił . Miał bym spokojną głowę i tylko bym napier… Bo tak to często miałem w głowie takie myśli że pewnie ten plan co ułożyłem to nic i tak nie da i zazwyczaj tak było . Prawda jest taka że nie mam wiedzy i chce się oddać w ręce kogoś kto ją ma . I ewentualnie jak się czegoś nauczę wtedy trenować samemu. Chociaż moim zdaniem zawsze lepiej się słuchać bardziej doświadczonych.
Ktoś może powiedzieć że jestem rozpieszczony i wogole bo wymagam niewiadomo czego żeby zacząć trenować . Ale szczerze mam to gdzieś . Sport jest dla mnie mega ważny i chce poświęcić bardzo dużo na to. Ile można trenować i mieć minimalny efekt lub zerowy . A myślę że jak poprawie swoją sytuację z pieniędzmi i będzie mnie na to stać to będę mógł się rozwijać całe życie. I narazie nie mam zamiaru zaczynać jakiego kolwiek treningu bez co najmniej dwóch z tych rzeczy.
Uważam że na sport trzeba wydac trochę pieniędzy jak ktoś to traktuje na poważnie . Ja zacząłem tracić motywację i w sumie się nie dziwię . Teraz trzeba sobie poukładać życie a po tem bawić się do końca życia treningami
Co do np biegania. Szczerze nie znam się na tym . Ale wydaje mi się że jak ktoś chce biegać jakieś maratony to raczej nie zrobi tego w trampkach . Żeby nie mieć problemów wydaje mi się że trzeba wydać trochę pieniędzy na buty . A jak ktoś np trenuje z ciężarami( chodzi mi o jakiś dwubój albo trójbój, a nie zwykle pompowanie się ) to też przydałby się buty do podnoszenia ciężarów . Wiem że ludzie chcieli by trenować jak najbardziej RAW i najlepiej to robić przysiady nago w lesie . Bo przecież buty a co dopiero pas to niewiadomo co. Tylko ile osób co siada powyżej 200 kg robi to na bosaka . Wiem że kiedyś pisałem że trening RAW najlepszy i wogole . Ale trochę się zmieniło od tego czasu w moim myśleniu . Już mi się nie chce robić z siebie niewiadomo kogo co chciałby wszystko robić bez żadnego sprzętu i całe życie robić z siebie męczennika . Ale z drugiej strony też nie chce popadać w drugą skrajność i nie wykonywać ćwiczeń typu plamki czy hollow bo to wymysły przecież tylko jakieś . Albo nie wyjść w zimę i podciągać się na lodowatym drążku . Bo to nie o to chodzi . Dobrze jest być też trochę takim gościem co potrafi trenować w patologicznych warunkach ale bez przesady że tylko w ten sposób. Chociaż nie uważam że to był totalnie czas stracony. Bo czasami wchodziły takie treningi np po pół dnia jakiejś pracy fizycznej bez jedzenia się robiło intensywne treningi. I o dziwo moje ciało jakoś się adaptowalo i nabierałem siły . Więc teraz jak będę miał to wszystko to treningu to będzie takie nic . Skoro udawało mi się trenować w takich warunkach i mieć motywację to co dopiero gdy moje ciało w końcu będzie miało odpowiednie warunki do adoptowania się . To będzie nic . Ale narazie zamierzam zaprzestać robię z siebie tego pseudo wojownika , chociaż wiem że mógłbym , ale wolę zaprzestać dla własnego zdrowia. Bo jednak te niezregenerowanie stawów , mięśni itd no odbija się po tem
Co za ekspresja w tym komentarzu 🙂 Co do butów i generalnie wyposażenia… Czasami marketing i niektóre rzeczy szkodzą. Buty amortyzujące potrafią zaszkodzić. Czytałęm w jednej książce, że buty sportowe upośledzają aparat ruchu. Zresztą to całkiem sensowne. Powinno biegać się stawiając najpierw palce, a potem piętę. Wiem coś o tym bo na treningach sztuk walki, gdzie biega się na bosaka po parkiecie, tak właśnie to wygląda. Nikt nie wali piętami w twarde podłoże tylko amortyzuje palcami – to jest naturalne. Nowoczesne, zmiększone buty pozwalają na bieganie na piętach, co niszczy stawy.
Generalnie nie rozumiem pojęcia RAW. Dla mnie to po prostu zwykły trening. Sprzętu używa się wówczas gdy jest ku temu powód.
Też o tym słyszałem np w tym filmie :
https://m.youtube.com/watch?v=3VtqxEQtEZ4
Jednak czy przy długich dystansach gdzie zmęczenie narasta da się cały czas utrzymywać taka technikę biegu ? Moim zdaniem prędzej czy później zacznie to przypominać już zwykle wleczenie się niż bieg co jest normalne jak człowiek jest zmęczony. Inaczej jak ktoś biega sobie rekreacyjnie krótkie dystanse
A słyszałeś o plemieniu Tarahumara? Wszystko na temat.
A co podciągania na gałęzi . Pewnie ma to jakieś zalety. Bo kiedyś widziałem na jakimś filmiku Calisthenics movement w tle że mieli zaczepiona gałąź na sali treningowej . Pewnie trening stabilizacji czy czegoś. Ale faktycznie nie ma sensu opierać treningu tylko na podciąganiu na gałęziach bo prędzej czy później pojawia się jakieś dysproporcje . No i ogólnie . Szanujmy się 🙂
Witam i pozdrawiam 🙂 Na ile czasu przed meczem najlepiej zjeść posiłek,i najlepiej co żeby nie trawił się długo,nie zalegał w środku i nieczuć ociężałości :)?
Tak ogólnie to 2 – 3 h przed. Ale to wiesz… zależy ile, co i jak dużo. Zakładając, że jesz na 80%, czyli tak jak należy, to myślę, że 2 h wystarczy. Możesz systematycznie skracać ten czas, jeśli się okaże, że odczuwasz wilczy głów w drugiej połowie meczu, albo jeszcze 60 min przed wypić odżywkę lub szejk owocowy itp.
Hej mam pytanie odnośnie biegania.Gdy bieganie wypada mi w dzień treningu siłowego ,to lepiej najpierw pobiegać a później zrobić trening siłowy czy odwrotnie? Oczywiście z kilkogodzinną przerwą,chyba że można bezspośrednie zrobić jedno po drugim? jednak wolałbym odpocząć trochę i potem zrobić dany trening:)
Najlepiej zrobić przerwę min 6 godzin. Jeśli już koniecznością jest wykonanie jednego po drugim, to trening siłowy powinien być pierwszy. Więcej szczegółów tutaj:
https://kompaktowytrening.pl/trening-silowy-cardio-jednoczesnie-zapomnij