Trening bez sprzętu – czy aby na pewno?

Trening bez sprzętu – czy aby na pewno?

11 sierpnia, 2020 9 przez Rafał Musidlak

Czy trening bez sprzętu jest wykonalny? Przyjrzyjmy się sprawie bliżej. Jak trening to siłownia… lub inna placówka sportowa, gdzie można uprawiać daną aktywność. Jakie są zalety uczęszczania na siłownię, boks crossfitowy, stadion lekkoatletyczny itp.?

Są dwie największe zalety. Po pierwsze, mamy dyspozycji drogi, profesjonalny sprzęt sportowy, z którego możemy korzystać w cenie karnetu lub wstępu. Po drugie, możemy znaleźć tam trenera, pracownika siłowni, który w razie czego doradzi, podpowie itd.

Dlaczego zatem jest masa ludzi, którzy szukają po internetach informacji na temat treningu bez sprzętu i w ogólne decydują się na takie rozwiązanie?

Jak się głębiej nad tym zastanowić to jest kilka powodów:

  1. Koszty: Jest wiele osób, które chcą być aktywni, ale nie traktują tego poważnie, a aktywność fizyczna nie jest na ich liście priorytetów. Tym bardziej nie zamierzają wydawać na to pieniędzy. A sprzęt to koszty. Siłownia także wiąże się z finansami.
  2. Brak dostępu do siłowni: Nie w każdej miejscowości znajdują się profesjonalne siłownie. A zakup sprzętu, takiego jak sztanga, obciążenie itp., na swój własny użytek to spory wydatek. Tak więc trening bez sprzętu to niekiedy konieczność, a własny wybór.
  3. Priorytety sportowe: Ostatnimi czasy kalistenika, czyli trening bez obciążenia zewnętrznego, zyskuje na popularności. Tym samym pasjonatom kalisteniki żaden sprzęt – przynajmniej z pozoru – nie jest potrzebny.
  4. Nieśmiałość: Powód być może trochę infantylny, ale naprawdę realny. Jest wiele osób, którzy zwyczajnie wstydzą się ćwiczyć przy innych, uważając, że na siłownię przychodzą sami zaawansowani sportsmani i sportsmanki od urodzenia, a oni sami tam nie pasują.

No dobrze, ale czy trening bez sprzętu to tylko slogan, czy jest to naprawdę do zrobienia?

Sprzęt – a co to takiego?

Wydawałoby się, że każdy z nas wie czym jest sprzęt, ale tak naprawdę nie jest to do końca jasne. Przez hasło „trening bez sprzętu” zazwyczaj rozumiemy trening siłowy bez sprzętu takiego jak hantle, sztanga, maszyny treningowe itp. Czyli trening siłowy możliwy do wykonania w warunkach domowych.

Mamy więc na myśli konkretny sprzęt, a nie sprzęt generalnie. Rzeczywistość jest jednak taka, że każdy sport wymaga jakiegoś wyposażenia, niezależnie od tego czy mowa i kulturystyce, bieganiu czy kalistenice, a trening bez sprzętu to właściwie puste słowa.

Czy aktywność sportowa musi kosztować?

Po pierwsze należy sobie uświadomić jedną rzecz. Aktywność fizyczna – celowo unikam słowa „sport” bo nie każdy czuje się sportowcem, szczególnie na początku – to część Twojego życia. A życie wymaga pieniędzy. Żeby zjeść… płacisz, żeby się umyć… płacisz, żeby przeczytać ten artykuł… płacisz. W końcu jedzenie, mydło i internet też nie są za darmo.

Niech Cię więc nie odstrasza fakt, że aby potrenować też będziesz musiał wydać nieco grosza. Tym bardziej, że chodzi o Twoją formę, zdrowie, a w niektórych sytuacjach nawet nowe, lepsze życie. BTW, ludzie najczęściej nie szczędzą pieniędzy na nowy smartfon, z którego możliwości korzystają jedynie w 10%, a żałują na własne zdrowie – taka refleksja.

Odzież

Odzież sportowa to pierwsza rzecz na jaką wydamy pieniądze. A nie jest to wcale 10 zł. Na pozór tani sport jakim jest bieganie, nie wymaga żadnego sprzętu. Wychodzisz i biegasz. Jednak… Buty do biegania to koszt niekiedy kilkuset złotych.

Jeśli chodzisz na siłownię, to w butach po prostu jesteś. Nie mają większego znaczenia, a nawet można je zdjąć do przysiadów na przykład. Można kupić byle jaki model zważywszy na fakt, że regulamin siłowniany zazwyczaj nakazuje zmianę obuwia, co zresztą wydaje się uzasadnione.

Jednak jeśli biegasz buty są już Twoim podstawowym sprzętem. Pomijając fakt, że najzdrowiej jest biegać w trampkach na płaskiej podeszwie, a buty sportowe z wszelkimi udogodnieniami mogą powodować problemy z kolanami i stawami skokowymi, to biegacze wydają na buty mnóstwo kasy.

Poza tym, legginsy, kurtka przeciwdeszczowa, wiatrówka, czapka, bielizna termoaktywna i często także zegarek z pulsometrem. Czy zatem bieganie to trening bez sprzętu? Tak się często promuje jogging. Prawda jest taka, że często bieganie jest droższe niż trening na siłowni.

Amatorzy treningu siłowego faktycznie mają lepiej w tej kwestii, ale to nie znaczy, że nie wydają na odzież. Chociaż w tym przypadku jest to raczej kwestia dobrego samopoczucia niż niezbędny wydatek. Prędzej czy później i tak zaczniesz w końcu przywiązywać coraz większą wagę do tego w czym ćwiczysz. W końcu na treningach spędzasz kawałek swojego życia.

Obciążenie

Sztanga, hantle i talerze to z pewnością najdroższy sprzęt sportowy. Jeśli tego potrzebujesz to masz dwa wyjścia. Albo zakupisz to wszystko dla siebie, co wcale nie jest głupim pomysłem moim zdaniem, albo będziesz korzystał z siłowni.

Tak czy owak będzie się to wiązało z wydatkami.

Sprzęt treningowy

Jeśli zdecydujesz się na trenowanie w samotności, w zaciszu własnego mieszkania, piwnicy czy stodoły, to i tak koszty prawdopodobnie Cię nie ominą. Nawet jeśli zamierzasz uprawiać kalistenikę. Owszem, możesz wmontować stalową rurę między ścianami przedpokoju w swoim mieszkaniu, zamiast kupować firmowy drążek do podciągania.

Jesteś szczęściarzem, jeśli masz dostęp do flow-parku. Wówczas masz cały sprzęt za free. Nie każdy ma jednak takie szczęście.

Ile faktycznie kosztuje „trening bez sprzętu”?

Po pierwsze, najpierw myślimy nad priorytetami, a potem zastanawiamy się nad tym jakiego sprzętu będziemy potrzebować. Nigdy odwrotnie. A często ludzie tak robią. Między innymi klienci telezakupów, w których sprzedawane są wymyślne urządzenia fitness, które mają zwiększyć naszą formę i poprawić sylwetkę.

Kupując takie urządzenie to Ty musisz się z nim zapoznać i ćwiczyć tak jak przewidział producent, składając w ręce urządzenia swoją treningową przyszłość. Osoby nabywające takie g*wno pokładają nadzieję w samym urządzeniu, a nie we własnych wysiłkach.

Frajerów nie brakuje. Jeśli zdarzyło Ci się kupić coś takiego to nie czuj się urażony. Mi też przytrafiło się wysłać smsa za 60 zł bo nie przeczytałem drobnego druczku. Należy się klepnąć w czoło i nie robić głupot na przyszłość.

Jednak jeśli chodzi o trening to uważam, że nie należy się szastać bez sensu, ale głupotą jest żałowanie każdej złotówki na swój sprzęt. I chociaż każdy sport wymaga nakładów finansowych to trening funkcjonalny, w tym siłowy, wcale nie musi nas rujnować. Co robić żeby było tanio?

Drążek do podciągania

Podciągać możesz się wszędzie, choćby na gałęzi – ehe, już widzę jak lecisz do lasu lub parku i szukasz drzewa z gałęzią odpowiednio prostą, równoległą do ziemi i w miarę nisko rosnącą. A potem co trening lecisz właśnie do tego drzewa. Czcze gadanie.

Drążek musi być. Nie jest to jednak nic drogiego, tym bardziej, że najlepszy drążek to zwykła rura stalowa. Więcej na temat tutaj:

Kółka gimnastyczne

Tzw. ringi to sprzęt, który może zastąpić niemal całą siłownię. Daje prawie nieograniczone możliwości. Nadają się do treningu na masę mięśniową, gimnastycznego i przekrojowego. Można używać na zewnątrz jak i w domu. Poza tym są lekkie i mobilne. Po treningu można schować do szuflady. Rewelacyjny stosunek możliwości do ceny.

Profesjonalne ringi gimnastyczne, jakie stosowane są na zawodach gimnastycznych, to spory wydatek. Poza tym takie kółka są przystosowane do montażu na dużych wysokościach w halach sportowych.

Jednak w miarę rozwoju gałęzi fitnessu, jaką jest amatorski trening funkcjonalny oraz gimnastyczny, dziś mamy dostęp do kółek gimnastycznych do zastosowania w warunkach domowych i przydomowych. Ja sam trenuję na ringach zakupionych w firmie Bushido i Tobie też takie polecam. SPRAWDŹ TUTAJ.

Czy zatem trening bez sprzętu jest do wykonania? Na dłuższą metę nie. Na szczęście obecnie sprzęt sportowy jest szeroko dostępny i nie ma powodów do zmartwień.