Rwanie siłowe ze zwisu + Podsiad

Rwanie siłowe ze zwisu + Podsiad

1 lutego, 2020 3 przez Rafał Musidlak

W tym roku zapoznaję się z dwubojem. Rwanie to dość trudne technicznie ćwiczenie więc ciężar nie jest na razie dla mnie priorytetem. Wciąż pracuję nad techniką. Pełne rwanie na przysiad jest jeszcze dla mnie w sferze marzeń, ale krok po kroku dodaję kolejne elementy.

Przygodę z dwubojem warto zacząć od rwania siłowego, w którym pełny siad jest pominięty, jednak w jego miejsce pojawia się płytki podsiad.

Podsiad polega na nieznacznym ugięciu kolan w kluczowym momencie rwania, by niejako wejść pod sztangę. Obniżając gwałtownie swój środek ciężkości względem wędrującej w górę sztangi sprawiamy, że nie musi być ona wyrwana tak wysoko, jak w przypadku wersji bez podsiadu.

Naukę rwania siłowego zacząłem od prawidłowego trójwyprostu i polecam każdemu zacząć właśnie od tego. W następnym kroku postanowiłem dodać podsiad.

Co ważne podsiad nie jest osobnym elementem tego ćwiczenia, który należy wykonać jako dodatkową pracę, lecz ma być odpowiednio zsynchronizowany z ruchem ciała oraz sztangi. Podniesienie sztangi nad głowę i wykonanie przysiadu nie ma sensu.

Podsiad należy wykonać w momencie kiedy lądujemy na piętach po dynamicznym wyproście ciała – jednym płynnym ruchem. Mniej więcej wtedy, gdy sztanga mija naszą głowę.

Wciąż pracuję nad wersją „ze zwisu”, czyli nie odkładam sztangi na podłogę po każdym powtórzeniu lecz wyrywam ją z kolan. Rwanie w pełnym zakresie ruchu będzie następnym krokiem.